Kiedy maluch pójdzie w świat... Z cyklu książeczki z naszej półeczki dla przyszłych przedszkolaków


Rok temu o tej porze mocno przeżywaliśmy fakt, że już za kilka tygodni nasz pierworodny po raz pierwszy przekroczy próg przedszkola. Pomimo pandemicznej rzeczywistości i różnym obostrzeniom, które ograniczały nas w działaniach przygotowawczych do tego wydarzenia staraliśmy się zrobić wszystko, aby ułatwić nam wszystkim tę zmianę. Oprócz podejmowania przeróżnych "proadaptacyjnych" działań (o których jeszcze wspomnę) wspieraliśmy się literaturą dziecięcą. Okazało się to trudniejsze, niż myślałam. Szukaliśmy takich książek, które pomogą wyobrazić sobie naszemu maluchowi co go czeka, ale jednocześnie płynący z nich przekaz będzie pełen empatii i szacunku do różnych emocji, które mogą się pojawić. Ze zdziwieniem odkrywałam książeczki, które właśnie takie... nie były. Ale na szczęście udało nam się również znaleźć kilka "perełek" w tym temacie. Zobaczcie

"Kolorowy potwór idzie do przedszkola"

Cudowna książeczka, która w prosty sposób pomaga przybliżyć dzieciom to, co będzie działo się w przedszkolu. Zajęcia muzyczne, czytanie książek, rysowanie, zabawa na podwórku a także... obiadek i spanie. Takie aktywności wszak pojawiają się w trakcie przedszkolnego dnia. A co ważne - nasz przesympatyczny bohater przed pójściem do przedszkola trochę się denerwuje. Ale to jest przecież zupełnie naturalne, prawda? 

Ta ksiazka może być świetnym punktem wyjścia do rozmowy z dzieckiem o tym, co je czeka w przedszkolu. Bo przecież kiedy czeka nas nieznane lubimy wiedzieć, czego się spodziewać. Kolorowy potwór bierze udział w różnych "przedszkolnych" aktywnościach i okazuje się, że w rezultacie całkiem nieźle się tu bawił. 

"Tosia i Julek idą do przedszkola"


To od roku ulubiona książeczka moich dzieci. Tosia i Julek skradli nasze serca - i to nie tylko przy okazji pójścia do przedszkola (sprawdźcie pozostałe tytuły). A w tej propozycji możemy zmierzyć się z dziecięcym lękiem przed rozstaniem i zaczerpnąć coś dla siebie (rodziców). 

Zwróćcie uwagę, w jaki sposób mama Tosi i Julka rozmawia z nimi przy rozstaniu w przedszkolu. My wzięliśmy z tego wiele dla siebie - chyba bardzo potrzebowaliśmy takiej "podpowiedzi" i bardzo nam ta książka pomogła (szczególnie przy rozstaniach w pierwszych dniach) - dlatego polecamy z całego serca. 

"Zuzia idzie do przedszkola" oraz "Maks idzie do przedszkola"

Teraz o dwóch bardzo podobnych książeczkach z serii "Mądra mysz". Obie pozycje opowiadają o pierwszym dniu w przedszkolu. Tu się dużo dzieje - zarówno Zuzia jak i Maks szukają swojego miejsca w szatni, bawią się z dziećmi w sali i na placu zabaw, rysują, jedzą posiłek a także... korzystają z toalety. 
To znowu może być świetny punkt wyjścia do rozmowy z dzieckiem o tym, co je może czekać w przedszkolu. I najważniejsze - w każdej książeczce zawsze na koniec przychodzi rodzic i odbiera swoje dziecko. A o tym warto naszym przyszłym przedszkolakom często przypominać. 

Kuku i historia pępka

Urocza, wzruszająca, piękna i mądra książka. Co prawda nie o przedszkolu, ale o rozstaniu z rodzicem. Mama Kuku wyjeżdża na kilka dni - ale kilka dni, czy kilka godzin - tęsknota może być równie mocna. Na szczęście tata Kuku wymyśla pewien sposób, który pomaga w poradzeniu sobie z taką sytuacją.


Przed pójściem do przedszkola czytaliśmy ją kilkukrotnie. W pierwszych dniach często odwoływaliśmy się do tego "pępka". Czy pomogło? Nie jestem pewna, ale na pewno nie zaszkodziło. A rodzic dziecka, które jest w procesie adaptacji szuka różnych sposobów, by tę adaptację ułatwić. Może to właśnie jeden z tych, które ułatwią ją i Wam? Warto spróbować;) 

A nasza adaptacja? Okazało się, że poszło zupełnie nie tak, jakbym się spodziewała. Spokojniej (niż w moich "szarych" myślach), bez nerwów, można by rzec, że całkiem, całkiem... łagodnie. Mama schowała swoje lęki do kieszeni i dziarskim krokiem za rękę z synem przekroczyła ten magiczny próg przedszkola. I tego spokoju, pewności, radości ze zmiany i kolejnego etapu w życiu wszystkim przyszłym przedszkolakom i ich rodzicom życzymy z całego serca!!!

Komentarze